Ból pleców dotyka nawet 80% dorosłych osób przynajmniej raz w życiu. Dla wielu staje się codziennym towarzyszem, ograniczającym aktywność, pracę i odpoczynek. Niestety, wokół tej dolegliwości narosło wiele mitów, które nie tylko nie pomagają, ale często pogarszają sytuację pacjenta. W tym artykule przyglądamy się najczęstszym błędom i przekonaniom, które warto raz na zawsze obalić.
Mit 1: Gdy boli, trzeba leżeć
Przestarzałe zalecenie „odpoczywaj w łóżku” może być najgorszą radą. Badania opublikowane przez American College of Physicians wskazują, że dłuższy odpoczynek w pozycji leżącej wydłuża czas trwania bólu pleców, osłabia mięśnie i pogarsza funkcję kręgosłupa. O ile w ostrym stanie potrzebne jest chwilowe odciążenie, to najważniejsze jest stopniowe wprowadzanie łagodnego ruchu i powrót do aktywności w miarę możliwości.
Mit 2: Ból pleców zawsze oznacza uszkodzenie kręgosłupa
Większość przypadków bólu kręgosłupa ma charakter niespecyficzny, co oznacza, że nie wynika z jednoznacznej patologii strukturalnej (np. przepukliny czy złamania). W ponad 90% przypadków nie stwierdza się poważnych zmian w badaniach obrazowych. Ból może być skutkiem przeciążeń, napięcia, stresu, braku ruchu lub zaburzeń napięcia powiązanych z układem nerwowym.
Mit 3: Skoro boli, nie powinienem się ruszać
To jeden z najbardziej szkodliwych mitów. Ruch to lekarstwo, a nie zagrożenie. Odpowiednio dobrana aktywność fizyczna zmniejsza dolegliwości, poprawia ukrwienie tkanek, wspomaga gojenie i przeciwdziała przewlekłym napięciom. Kluczem jest wybór takich form ruchu, które są bezpieczne i dostosowane do aktualnych możliwości pacjenta.
Mit 4: Tylko rezonans lub RTG pokaże, co mi dolega
Obrazowanie medyczne jest pomocne w diagnostyce, ale nie zawsze jest konieczne. W rzeczywistości wiele zmian widocznych w badaniach obrazowych (np. wypukliny kręgów) występuje również u osób bezobjawowych. Dlatego w MoveCor duży nacisk kładziemy na diagnostykę funkcjonalną, czyli ocenę ruchu, napięcia mięśni i wzorców postawy. Badania obrazowe zlecamy tylko wtedy, gdy rzeczywiście mogą wpłynąć na przebieg terapii.
Mit 5: Tylko silne leki lub operacja przyniosą ulgę
Tymczasem zgodnie z rekomendacjami światowych towarzystw ortopedycznych i neurologicznych, operacje kręgosłupa stosuje się jedynie w ok. 5–10% przypadków, gdy występują poważne objawy neurologiczne. W pozostałych sytuacjach skuteczne są metody zachowawcze: fizjoterapia, ćwiczenia terapeutyczne, terapia manualna, techniki oddechowe, a także poprawa stylu życia.
– „Pacjenci trafiają do nas często po wielu miesiącach bólu i frustracji, bo uwierzyli, że nic już nie pomoże. Tymczasem największą siłą rehabilitacji jest indywidualne podejście. Ruch, edukacja i świadomość własnego ciała potrafią zdziałać cuda, ale wymagają współpracy i otwartości. Ból to nie wyrok, to informacja, z którą trzeba umieć pracować” — Łukasz Korowaj, fizjoterapeuta MoveCor Poznań
Podsumowanie
Ból pleców to jedno z najczęstszych wyzwań zdrowotnych naszych czasów. Kluczem do skutecznego leczenia jest nie tylko fizjoterapia, ale także odwaga, by zakwestionować mity, które przez lata utrwalały niewłaściwe nawyki. W MoveCor wspieramy pacjentów w odzyskaniu sprawności, ale też w odnalezieniu balansu między aktywnością a odpoczynkiem. Warto pamiętać, że czasem dla pleców najlepszym lekarstwem będzie nie tylko dobrze poprowadzona terapia, ale i chwila relaksu – np. w formie masażu, sesji oddechowej czy dnia spędzonego w Chill City SPA.
